Czego dzieci najlepiej uczą się poprzez zabawę?
Wielu rodziców i nauczycieli bardzo stara się, żeby nauczyć dzieci dobrych nawyków i zasad.
Nie zawsze to wychodzi… sami wiemy, że kiedy byliśmy mniejsi, nie zawsze miało się ochotę stosować do wszystkich wskazówek. Oczywiście dobry przykład, to podstawa! Jest jednak jeszcze jedno potężne narzędzie, które może przyjść z pomocą wszystkim wychowawcom.
To oczywiście gra, zabawa, przyjemna, śmieszna – i edukacyjna!
Dobrze zorganizowane zajęcia w formie pozytywnego współzawodnictwa, to niesamowita możliwość zachęcenia podopiecznych do wprowadzenia w życie odpowiednich zasad.
Brzmi prosto? 😉
Ale jak to zrobić?
Tutaj już potrzeba umiejętności doświadczonego animatora – wychowawcy. Odpowiednio zorganizowany czas, bądź cały event dla najmłodszych, który ma konkretny cel edukacyjny, to wielki “majstersztyk”, ale daje świetne rezultaty! Przede wszystkim chodzi o to, by podstawowe sprawy, wiedzę, którą chcemy przekazać naszym wychowankom, przedstawić w formie gry. Tutaj nie można nikogo do niczego zmuszać, tutaj trzeba pokazać, że to co normalnie może wydawać się nudne i mało atrakcyjne, może nagle stać się czymś fascynującym!
1) Szacunku do koleżanek i kolegów.
Nie da się uniknąć drobnych konfliktów w grupie… za to da się zamienić ich rozwiązywanie w dobrą zabawę! Urządzenie małej debaty na dany temat, gdzie chętni będą dyskutować, a reszta będzie oceniać ich za trafność argumentów i kulturę rozmowy, może zapoczątkować świetny zwyczaj wśród najmłodszych. Trzeba kłaść szczególny nacisk na dobre poprowadzenie tych zajęć i zwracanie uwagę, że każdy ma własny punkt widzenia i prawo do własnego zdania, jednak kultura i odpowiednie słownictwo, nawet mimo emocji są najważniejsze! Kto wie, może w przyszłości uczestnicy takich warsztatów zostaną zawodnikami debat oksfordzkich?
2) Ekologicznego podejścia do życia.
Często w szkołach, z okazji Dnia Ziemi, organizuje się czyszczenie parków i pobliskich lasów ze śmieci, wyrzuconych tam przez ludzi. Zwykle nie są to ulubione zajęcia uczniów, chyba, że miała być tego dnia kartkówka… jeśli jednak dołożyć do tego troszkę więcej zabawy, zorganizować zawody na to, który zespół przyniesie rekordową ilość zebranych odpadów, lub krótkie “zajęcia detektywistyczne” które mają na celu przedstawienie zabawnej historii, tłumaczącej motywy osób które je tutaj wyrzuciły?
Tak samo możemy nauczyć szacunku do jedzenia, robiąc proste zajęcia z produkcji np. makaronu. To oczywiście przykłady, ale nauka poprzez praktykę i doświadczenie, połączona ze zdrowymi konkursami pomiędzy zespołami, to efekt gwarantowany!
3) Matematyka!
Owszem, oceny motywują, ale zdecydowanie nie aż tak bardzo, jak chęć zabawy – proste gry uczące tabliczki mnożenia połączone z ruchem, mogą sprawić, że podopieczni w końcu poczują, że to może być naprawdę przyjemne, że to coś więcej niż przykry obowiązek!
4) Zapamiętywanie!
Warto ćwiczyć swoją pamięć i ją ulepszać… to nam pomoże na całe życie! A gdyby tak nauczyć się jak się skutecznie uczyć? I w dodatku na wesoło!
Proste tworzenie historii, czy przechodzenie labiryntów, wymagające aktywnego zapamiętywania, to wyjątkowo skuteczna metoda. Kluczem tutaj są małe, 5-osobowe zespoły, które odpowiednio ze sobą rywalizują, w odpowiedzialny sposób.
5) Współpraca.
O ile współzawodnictwo daje bardzo dużą motywację do działania, trzeba pamiętać, że najważniejsza jest umiejętność współpracy, dlatego gry terenowe, które w odpowiednim momencie będą wymagały podjęcia współpracy z “konkurencją” w celu wykonania zadania – to świetna nauka!
6) Uprzejmość!
Podczas dłuższych eventów i wyjazdów, jedną z ciekawszych gier, jest tak zwana “Pomocna Dłoń”. Polega to na tym, że losuje się kartkę z imieniem i nazwiskiem osoby, której mamy za zadanie szczególnie pomagać. Jednak jednocześnie nie wolno się zdradzić z tym, że się ją wylosowało. Pod koniec wygrywa osoba, którą najwięcej osób wskazało, jako swoją “Pomocną Dłoń” – czyli po prostu uczestnik, który był dla wszystkich najmilszy!
Efekty przechodzą najśmielsze oczekiwania 😉
Klucz to sukcesu, czyli do wytworzenia pozytywnych zachowań u podopiecznych, to właśnie stworzenie zajęć i warunków, podczas których uczą się oni sami od siebie i czują, że daje im to satysfakcję.
Dobrze zorganizowany event, w tym stylu, nie tylko zapada w pamięć jako dobra zabawa, ale też pozostawia konkretną wartość edukacyjną, która zamienia się w pozytywne wzorce zachowań.
Coraz częściej dostrzegamy, z pomocą psychologów rozwoju, że ten sposób prowadzenia zabaw, to przyszłość edukacji – i oby jak najwięcej dobrze przeprowadzonych zajęć!
No Comments
Sorry, the comment form is closed at this time.