Team building – po raz drugi!
Więcej niż 7 zajęć wzmacniających zespół!
Czy warto inwestować w rozwój swojego zespołu?
Niektórzy nadal się nad tym zastanawiają, ale na szczęście powoli, wszyscy zaczynają dostrzegać efekty, które przynosi czas poświęcony na budowanie zdolności do efektywniejszej współpracy.
Jeśli ktoś jeszcze nie jest pewien, to zapraszamy do naszego innego artykułu, gdzie kompleksowo opisaliśmy zalety Team Buildingu.
Z kolei dla tych, którzy już wiedzą, dlaczego jest tak ważny i chcą ulepszać pracę swoich zespołów, prezentujemy przykładowe zajęcia i parę rad, odnośnie tego jak je dobierać, w stosunku do potrzeb.
Na początek…
Określmy nad jakimi cechami szczególnie chcemy pracować.
Powinniśmy to jasno sprecyzować. Inne zajęcia dobierzemy dla firmy, która chce poprawić komunikację pomiędzy działami i zlikwidować sztuczne konflikty, inne dla zespołu, w którym chcemy podnieść motywację do osiągania wyników.
Oczywiście każde zajęcia wpływają pozytywnie na wszystkie aspekty, ale jak to ze szkoleniami, powinny być dobrane odpowiednio do celu, jaki chcemy osiągnąć.
Najczęściej są to priorytety takie jak:
- Pogłębienie chęci do współpracy, zbudowanie zaufania wśród nowego zespołu.
- Nauka skuteczniejszego podziału zadań pomiędzy członków, zwiększanie efektywności.
- Trenowanie nieszablonowego myślenia.
- Wyłanianie przyszłych liderów, odkrywanie talentów i predyspozycji.
- Zwiększenie zaangażowania w misję firmy.
Wiesz już co chcesz ulepszyć? Teraz wybierz jak!
To bardzo rozległy temat, jednak zaprezentujemy Wam przykładowe ćwiczenia, jakie można spotkać na dobrze zorganizowanym team buildingu:
1. Potrzebna lekka integracja towarzystwa, wyłonienie naturalnego lidera czy przełamanie pierwszych lodów? Pomyśl o „live cookingu”. Dwa zespoły, taki sam sprzęt i równa ilość składników, oraz czasu. Kto ugotuje lepsze danie w 25 minut wygrywa! Pozostaje tylko kibicować, obserwować i wyciągać wnioski, z tego, jak zaczynają pracować grupy i kto ma największy posłuch. Spokojnie – z całą pewnością przy takim współzawodnictwie, nie okaże się najważniejsza umiejętność gotowania, a właśnie pomysłowość i organizacja pracy, którą można przenieść na codziennie sytuacje. Z pomocą takich ćwiczeń, w formie „grywalizacji” i zabawy, trenujemy codziennie podejście do zadań, które mogą być zdecydowanie bardziej wymagające
2. Chciałbyś pobudzić kreatywność swojego zespołu?
Tak by myślał inaczej niż inni, lepiej, szybciej?
Naukowcy już dawno potwierdzili, że krzyżówki wiele tutaj nie pomogą, ale zdecydowanie gry na poszerzenie percepcji sprawdzą się idealnie.
Daj im do rozwiązania zagadkę, taką jak połączenie 9 kropek, narysowanych symetrycznie na planie kwadratu (na rogach, w połowie długości boków i jedna w środku) z pomocą 4 linii, nie odrywając długopisu od kartki. Wydaje się proste?
Dobrze dobrany zestaw takich zadań pokaże jak bardzo trzymamy się schematów i to, że warto je przełamywać!
Tutaj psychologiczne łamigłówki jak „bezludna wyspa”, czy „prosto krzywo”, które dzieciom zajmują minuty, niejednemu dorosłemu pokażą, że trzeba dbać o kondycję umysłu. Ta idealna siłownia dla mózgu, szczególnie dobra dla zawodów, gdzie ważne jest kreatywne myślenie.
3. Escape Room to idealny wybór dla ekip, które potrzebują większego zgrania. Sytuacje wymagające myślenia pod presją czasu, często stresujące w pozytywny sposób i sprawiające, że uczestnicy czują się jak detektywi, od których zależy powodzenie misji… To buduje prawdziwy „team spirit”!
4. Paint Ball – chyba nie musimy nikomu tłumaczyć, jak idealny jest to sposób na odreagowanie, a poza tym – wymaga niesamowitego zgrania i uczy cierpliwości.
6. Gry fabularne – 5 osobowe drużyny, każda ze swoim wymyślonym logo, nazwą i historią. Mają do wykonania takie samo zadanie.
Muszą odnaleźć porzucony wrak samolotu i pomóc znajdującym się tam rannym ludziom. W okolicy nie jest jednak bezpiecznie. Nie wiedzą komu mogą ufać, muszą wykonać szereg zadań, a tych którym się powiedzie, czeka nagroda…
Brzmi jak zabawa z podstawówki lub film?
Zachodnie korporacje od lat stosują LARPy (Live Action Role-Playing) do budowania zaangażowania i zaufania w swoich zespołach.
Możesz przenieść się do czasów Sherlocka Holmesa, lub uczestniczyć w II wojnie światowej, a kiedy wrócisz do rzeczywistości, będziesz zdziwiony, że poznałeś swojego kolegę z biura lepiej niż przez te 3 lata wymienianych uprzejmości, podczas przerwy na kawę
7. Dla odważnych i sprawnych fizycznie – wyjazdy incentive lub wyprawa w góry, na Orlą Perć czy np. żeglarstwo, to sposoby na zamienienie grupy obojętnych sobie pracowników, w zgrany, dobrze funkcjonujący zespół.
I wiele, wiele więcej! Od toru przeszkód z jajkiem na łyżce, przez budowanie tratwy, akcje wolontariackie i rzucanie siekierami. Nawet ludzkie warcaby i chodzenie po żarze. I teatr. I wspólne malowanie obrazu. I mecz w siatkówkę balonami.
Sposobów na zbudowanie prawdziwej „drużyny” jest naprawdę wiele. Niektóre brzmią jak zabawy, ale gdy się przyjrzeć, wszystkie przypominają prawdziwe życiowe sytuacje, ubrane w luźną, ciekawą formę.
Po co to tak „udziwniać”?
Bo człowiek lubi się bawić. Ty, ja, każdy.
I wszyscy uwielbiamy się uczyć… jeśli to coś przyjemnego
Więc przyznajmy psychologom rację. Najlepiej uczymy się poprzez zabawę. Znajdźmy na nią czas. Dobrze zorganizowana i odpowiedzialnie przeprowadzona, pozwoli nam i naszym zespołom działać lepiej, skuteczniej i przede wszystkim z przyjemnością i zapałem.
Nauczmy się, że nasza praca, może być naszą pasją, a wtedy każdy dzień będziemy zaczynać i kończyć z uśmiechem.
No Comments
Sorry, the comment form is closed at this time.