Team building – zbuduj dobry zespół!
Działajmy synergicznie, ale jak to osiągnąć?!
Zastanawialiście się kiedyś, patrząc na wysokiej klasy drużyny sportowe, jak to możliwe, że wykonują oni tak idealne, zsynchronizowane akcje, przy tak dużym stresie, kiedy grają np. w mistrzostwach?
Lub, czy myśleliście, jak to możliwe, że niektóre firmy działają tak skutecznie, w porównaniu do innych?
Jestem pewien, że choć raz naszła Was taka myśl. Oczywiście to w dużej mierze zasługa wielokrotnych ćwiczeń i szkoleń. Jednak jest jeden warunek, jedna ważna rzecz, bez której nawet najbardziej inteligentna ekipa, po prostu sobie nie poradzi, we wspólnym działaniu.
Team Spirit
To pierwiastek, którego wielu drużynom brakuje i wszyscy menagerowie starają się go budować. To umiejętność współpracy, pewność co do siebie i innych, zwykła sympatia, ale też poczucie przynależności do grupy i wspólnego celu.
Dlaczego to jest tak istotne?
„Kiedy w zespole istnieje konflikt bądź brak zaufania, jego efektywność można policzyć jako sumę efektywności poszczególnych członków podzieloną przez 2. Z kolei, kiedy ludzie współpracują znając się dobrze i ufając sobie, możemy tę sumę podnieść do sześcianu.”
To właśnie dlatego tak popularne stają się firmowe wyjazdy integracyjne i specjalne szkolenia outdoorowe, które mają budować siłę grupy
Jednak można odnieść wrażenie, że nie wszyscy do końca rozumieją, jaki jest tego prawdziwy cel – owszem, wspólne wyjście do baru wieczorem, na koszt firmy spowoduje, że pracownicy się lepiej poznają, ale do prawdziwej skuteczności potrzeba czegoś więcej!
Team building – kto to w ogóle wymyślił?
Nazywajmy to po prostu „TB” bądź budowaniem zespołu. Pierwszy raz tego określenia użył brytyjski psycholog McDougall w 1920, który wymyślał przeróżne ”dziwne” zabawy, żeby stworzyć wysoko funkcjonującą drużynę.
Oczywiście istniało to od wieków, tylko nikt tego tak nie nazywał. Już starożytni Grecy w swojej falandze musieli osłaniać tarczą część siebie i część żołnierza obok – musieli więc sobie ufać, pracowali zespołowo.
W dzisiejszych czasach, na szczęście, nie zależy od tego zaufania nasze życie, ale jego jakość już z pewnością. Praca dzięki temu może stać się czymś więcej. Możemy poczuć jej sens.
Jakie są konkretne plusy TB?
- Możemy ocieplić wizerunek firmy, np. zorganizowanie wspólnej Szlachetnej Paczki przed świętami z całą pewnością wzbudzi sympatię i wywoła dobre odczucia.
- Mamy możliwość zlikwidowania podziałów pomiędzy zespołami, wystarczy wymieszać dział marketingu z działem IT w proste grze terenowej. Ludzie mogą odkryć, że tak naprawdę niektóre uprzedzenia są bezpodstawne.
- Połączymy „górę z dołem”. To jest jedna z najważniejszych cech. Menager i zarząd, który również bierze udział w zajęciach, to znak dla pracownika, że nie ma potrzeby odczuwać sztucznego dystansu, że działają we wspólnym celu.
- Budujemy zaangażowanie w misję firmy, „ładujemy baterie”. Zwiększamy skuteczność, to nie wydatki – to inwestycja!
- Pracownicy po prostu będą mieli szansę się zaprzyjaźnić, odkryć swoje zalety, otworzyć się na innych. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że nie znamy nawet wieku kolegi, który siedzi obok. Prosta zabawa, jaką jest np. ustawienie się całą firmą w rzędzie, według daty urodzenia, szybko to zweryfikuje.
- Pomaga wyłonić naturalnych liderów, wzmacnia relacje, umiejętności komunikacyjne, zdolność przekazywania informacji zwrotnej i przeciwdziała konfliktom.
Jest tego dużo! I o wiele więcej. Tylko… czy to nie dziecinne?
A po co gramy w bilarda, koszykówkę, karty, siatkówkę, szachy?
Dla przyjemności, żeby się zrelaksować, aktywnie spędzić czas z przyjaciółmi.
Nie warto narzucać sobie sztucznych ograniczeń. I z całą pewnością, pierwsza osoba, która „przełamie” tę barierę skrępowania, przy zajęciach które wymagają np. wczucia się w rolę wywoła reakcję łańcuchową.
Okaże się, że każdy chce i potrafi. Tutaj przykład lidera, który uczestniczy razem z całą resztą daje niesamowite efekty i buduje jego silny wizerunek.
Czy więc warto?
Instytut Gallup-a, najstarszy ośrodek badań społecznych, dowiódł w 2015, że takie działania dobrze przeprowadzone, mogą zwiększyć zaangażowanie zespołu w o 39%. Z kolei 75% pracowników określa pracę zespołową jako „bardzo ważną”.
Odpowiedź nasuwa się sama.
Integrujmy się, bawmy, uczmy współdziałania – a może okazać się, że nasza praca, w dobrym towarzystwie, może być nawet pasją i przyjemnością.
Powodzenia!
No Comments
Sorry, the comment form is closed at this time.